A było tak blisko: Ślepsk Suwałki - Espadon Szczecin
Za nami 2. kolejka I ligowych rozgrywek, tym razem naszym rywalem była ekipa ze Szczecina. Zespół, którego celem jest zbudowanie drużyny na miarę Plus Ligi, który inaugurujący mecz wygrał na wyjeździe 3:0 z wiceliderem I ligi. Od początku wiadome było, że łatwo nie będzie, szczególnie gdy przypominała się gra Ślepska z przed tygodnia.
Jednak nasi siatkarze wczoraj zagrali odmienieni... pomimo tego, że graliśmy osłabieni, ponieważ w dalszym ciągu bez Szabli oraz Kamila Obrębskiego, którego wykluczyły problemy zdrowotne.
Co prawda mecz przegraliśmy i może nie był to pojedynek na najwyższym siatkarskim poziomie, ale po raz kolejny zauważyć można było, że jednak obecność kamer na meczu działa bardzo pozytywnie. W zeszłym sezonie, kiedy to mecz z suwalskiej hali relacjonowała telewizja Orange Sport, ograliśmy w pięknym stylu mocną ekipę z Lubina, która teraz prezentuję się w Plus Lidze.
Wczoraj natomiast 2. i 4. set był jak ze snu, chłopaki w drugim secie"wbili rywali w parkiet", ogrywając ich aż 25:10!!! Oczywiście wszystkie te emocje udzieliły się kibicom. To co działo się na trybunach, naprawdę ciężko opisać słowami! Pod tym względem już dawno nie było TAKIEGO meczu! Dowodem na to jest porządnie zdarte gardło... :)
Po tie breaku niestety to beniaminek tryumfował. Niedosyt ogromny, szczególnie po tak efektywnie wygranym 2. secie. Jednak miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. :D
A po stronie gości dwie znajome dla Suwałk twarze... Kamil Dembiec i Mateusz Leszczawski... :)
Widzimy się już niedługo!!! :))
-Ewa Mackiewicz
fot. Joanna Hryńko
0 komentarz(y):