Kolejne punkty uciekają nam sprzed nosa: Ślepsk Suwałki - AZS PWSZ Nysa
Przegraliśmy pierwszą partię, jednak wszystko wskazywało na to, że to będzie ostatni set, w którym tryumfować będą siatkarze Nysy. Drugi i trzeci set był zdecydowanym pokazem gry naszych chłopaków, można powiedzieć, że wbili przeciwnika w parkiet. Jednak do wygrania zabrakło im tego przeciwnika dobić. Nie zrobili tego w IV odsłonie jak również w tie breaku.
Na boisku pojawił się nowy/stary rozgrywający Ślepska Łukasz Makowski, który od poniedziałku trenował z zespołem. Jednak naszym najsłabszym elementem we wczorajszym meczu nie było rozegranie tylko przyjęcie. Chłopaki muszą nad tym jeszcze popracować.
Znajdujemy sie teraz na 11. miejscu, a więc przeskoczyliśmy drużynę z Siedlec. Mamy nadzieję, że juz niedługo nasza gra się wyrówna i nikt nas nie będzie w stanie powstrzymać! :)
-Ewa Mackiewicz
fot. Joanna Hryńko
fot. Joanna Hryńko
0 komentarz(y):