Finał dla Spały: Ślepsk Suwałki - SMS Spała

















Jak zwykle z niewielkim opóźnieniem, ale chyba czas najwyższy coś o tym zakończonym już półfinale napisać.
Mój ostatni posty tu na blogu mówił o dwóch porażkach Ślepska w Suwałkach, ale tak jak mówiłam nie wykluczało nas to jeszcze z gry o finał.
Na meczu w Spale dokonaliśmy niemożliwego i doprowadziliśmy do remisu. Czym był spowodowany ten obrót sytuacji? Na pewno pojechaliśmy tam zmotywowani, żeby tak łatwo finału młodym Spałowiczom nie oddać,
ale możemy też przypuszczać ze nasi przeciwnicy mogli być odrobinę zdekoncentrowani, bo przecież przegrany mecz zwiastował im piąty mecz na wyjeździe dzień przed maturą z języka polskiego. W każdym razie w obu zespołach coś się zadziało i jednak doprowadziliśmy do tego 5. decydującego spotkania.
Na odpoczynek nie było czasu, ponieważ mecz zaplanowany był na 3 maja, czyli jedynie trzy dni po meczach w Spale, a pierwotnie PZPS chciał żeby miał on miejsce już na drugi dzień. We wtorek suwalska hala zapełniła się całkowicie kibicami, a Ślepsk na parkiet wyszedł zmotywowany i pewien swoich możliwości. W pierwszym secie na prawdę moża było to zauważyć. Były momenty, w których Spała na prawdę się gubiła, no i drugi set zaczynaliśmy z korzystnym wynikiem dla nas. Ale na tym niestety się skończyło o ile początek 2 seta był jeszcze całkiem okej, o tyle z każdym następnym punktem poziom naszej gry spadał proporcjonalnie do wzrostu poziomu gry i motywacji Spały. Ostatniej odsłony meczu na prawdę nawet nie chcę komentować. Mieliśmy szanse, z których chyba nawet nie chcieliśmy korzystać. Z perspektywy kibica wyglądało na to, że nasi panowie całkowicie stracili siłę, wiarę i ochotę na dalszą walkę, ale nie tylko oni na trybunach również robiło sie co raz ciszej, tak że Spalski kwadrat nie miał problemów z przekrzyczeniem naszej publiczności i juz niedługo młodzi rezerwowi skandowali "jeszcze dwa - matura". No i niestety, stało się, przegraliśmy walkę o finał. Wciąż jednak walczymy o podium.
Dziś gramy pierwszy mecz o brązowe medale z Espadonem Szczecin, który zacznie się juz o 19:30. Trzymajmy kciuki za biało niebieskich, a za tydzień widzimy się na własnej hali i miejmy nadzieję, że będzie to ostatni i za razem szczęsliwy dla nas mecz!! :)
Jeśli natomiast chodzi o pojedynek finałowy to Spała wygrała dziś w Katowicach gładko 3:0. Miejmy nadzieję, że w półfinale przegraliśmy pojedynek z przyszłym mistrzem I ligi! :)

-Ewa Mackiewicz

MECZ O FINAŁ!!!

Widzimy się jutro na hali kochani!!! :) 

Walki o finał część pierwsza: Ślepsk - Spała

Witajcie.
Dwa półfinałowe mecze już za nami, ale niestety powodów do radości brak. Stan rywalizacji o wejście do finału 2:0 dla podopiecznych ze Spały. O tym ile meczy z tym przeciwnikiem jeszcze przed nami zadecyduje przyszły weekend na wyjeździe.

Mamy półfinał!: Ślepsk Suwałki - AGH Kraków

Witajcie! Nie trudno zauważyć, że posty na naszym blogu dodawane są ostatnio bardzo nieregularnie, a właściwie to blog prawie w ogóle zaniknął... Ale tego odpuścić nie możemy. Wprawdzie relacji zdjęciowej nie będzie, ale czuję potrzebę napisania kilku słów po tym pełnym emocji weekendzie.


Komplet punktów jest nasz: Ślepsk Suwalki - AZS Stal Nysa


No i udało się. Po przegranej w Wałbrzychu 2:3, pokonujemy na swoim boisku Stal 3:1. Zaczęliśmy kiepsko, w pierwszym secie daliśmy satysfakcje gościom, jednak zaraz potem chłopaki się zrehabilitowali się i 2 set wygrali z zaskakującą łatwością. kolejne dwa może nie były już tak przewidywalne, jednak ku naszemu zadowoleniu w rezultacie końcowym pozytywne dla biało niebieskich. We wczorajszym spotkaniu zdecydowanie wyróżniał się Kamil Skrzypkowski, który wrócił po krótkiej przerwie, by zasilić naszą drużynę (swoją drogą, czy tylko ja nie mogę przyzwyczaić sie do tego ze gra on z numerem 17?). Zdecydowanie zasłużona statuetka MVP. Oprócz niego wczoraj wieczorem dobrą grą popisał się również Wojtek Winnik, który wbił w parkiet gospodarzy kilka pięknych gwoździ, ale również umiał zdobyć punkt zwykłym plasem. Jednak oni sami tego meczu nie wygrali, zwycięstwo jest zasługą całego zespołu, dlatego BRAWO PANOWIE! Jeśli miałabym opisywać wszystko skrupulatnie to po 1 zrobiłoby się to nudne, a po 2 musiałabym wypowiedzieć sie trochę na temat sędziów, ale pewnie zaraz znów oberwałoby mi się za subiektywizm. Powiem tylko, że na prawdę z meczu na mecz poziom sędziowski w ogóle nie idzie w górę... Panowie arbitrzy, może trochę bardziej zacząć się przykładać, bo wczoraj cały czas któryś zespół miał zażalenia i to nie bezpodstawne.
Pisałam juz chyba w tym sezonie na ten temat, ale bardzo zaskakuje mnie tak mała liczba osób na trybunach. Kochani, co jest?! Mam wrażenie, że cały czas frekwencja kibiców spada w dół, a może tylko mi się wydaje? Mam nadzieję, że w najbliższym czasie sie to poprawi.
-Ewa Mackiewicz
Ps. Przez pewien czas brak zdjęć z meczów, powód - zepsuty aparat. :(

Nie może Cie zabraknąć!

Już jutro pierwszy po długiej przerwie mecz w Suwałkach. Zmierzymy się z AZS Stal Nysa. Myślę, że nie muszę nawet przypominać o tym jak dobrze byłoby gdyby trybuny całe sie zapełniły.
SOBOTA, GODZINA 17. WSZYSCY NA HALĘ!!!
A my po długiej przerwie wracamy do blogowania. Trochę zaniedbałyśmy to miejsce, ale nic straconego. Nowy wygląd, nowa motywacja i jedziemy dalej!
Do zobaczenia jutro! :)
-Ewa Mackiewicz

Emocji nie zabrakło: Ślepsk Suwałki - Victoria Wałbrzych

Co to było za spotkanie!!! Takich emocji chyba już dawno nie było na naszej suwalskiej hali! :) Mecz zakończony szczęśliwym 3:2 dla naszej drużyny, jednak mógł on zakończyć się 3:1, bez straty punktów, bez zbędnego tie-breaka... Jednak sędzia postanowił wziąć górę i trochę wtrącić się w spotkanie, a szkoda...
Jak zapewne dużo osób się domyśla, chodzi o akcję z końcówki trzeciego seta. Ja tą akcję widziałam przez wizjer aparatu... Ostatni punkt w całym meczu, piłka leci w aut, zaczynamy się cieszyć, a sędzia? Sędzia pokazuje boisko! Reakcja trenera! Bezcenna! Biegnie do sędziego po czym szarpie go za rękę i unosi chorągiewkę ku górze. Coś mnie tknęło... sprawdzam zdjęcia, szukam tego właściwego... MAM! Ewidentny AUT, nie boisko. 



Q&A : Pytania do Klima!

Ankieta jak widzicie (po prawej) zakończona, wygrał Klim, a więc teraz trzeba się zmobilizować i wymyślić pytania! 
Pytania różnego typu, nie musicie ograniczać się jedynie do siatkówki, mogą być z humorem, poważne, bardziej związane z życiem prywatnym, dzieciństwem.... Tematyka DOWOLNA! :))) 
Na Wasze propozycje możecie przesyłać do nas na : facebooku (wiadomość prywatna lub komentarz pod postem na ten temat), e-mail (slepsk.suwalki.blog@vp.pl), asku (ask.fm/slepsksuwalkiblog). 
WYTĘŻAMY UMYSŁY I PYTAMY!!! :) 
Jak tylko zbierzemy trochę pytań umawiamy się z Klimem i nagrywamy! :) 

Falstart Ślepska: Ślepsk Suwałki - GKS Katowice

Dopiero dziś mam chwilę czasu, żeby napisać kilka słów o sobotnim wydarzeniu. Chyba nikt nie spodziewał się, że pójdzie nam tak słabo... Pierwszy set udało nam się dociągnąć do końca i wyszarpać wygraną zespołowi z Katowic, a później? Później po prostu nam nie wychodziło... Bo chyba każdy się ze mną zgodzi, że oczekiwania co do drużyny, która tydzień wcześniej wywalczyła 1. miejsce w Memoriale z wicemistrzem Polski i zdobywcą PP, były ogromne, a skończyło się na tym, że z beniaminkiem przegrywaliśmy 15:25(!)...